Pojedynek Pereiry z Hillem był niespodziewanym głównym wydarzeniem gali UFC 300. O ile obecność w takim starciu Brazylijczyka nie mogła dziwić, to CV Amerykanina raczej nie stawiało go w roli jednego z faworytów do rywalizacji w trakcie najważniejszej walki tak hucznie zapowiadanej gali.
Ostatecznie pojedynek zakończył się już po pierwszej rundzie, a Pereira po raz kolejny pokazał wszystkim potężną moc, jaka drzemie w jego lewej ręce. Trafił nią czysto Hilla i z Amerykanina nie było co zbierać, choć Brazylijczyk dokończył dzieła w parterze. Tym samym obronił pas mistrzowski.
Wcześniej były mistrz tej kategorii - Prochazka - rozbił po bardzo intensywnym pojedynku Rakicia. Tym samym Czech zbliżył się do kolejnej próby walki o pas z Pereirą, z którym przegrywał już w listopadzie ubiegłego roku.
Jak dzisiejsze wyniki wpływają na sytuację Błachowiczaufc? Polak leczy się obecnie po operacjach obu barków, które wykluczyły go z walki z Rakiciem, która miała odbyć się na początku tego roku. Cieszyński Książe pokonywał już w swojej karierze Serba, ale teraz miało dojść do rewanżu.
Nie wiadomo jednak czy do niego dojdzie, ponieważ po kolejnej porażce Rakicia, jego akcje na pewno znacząco spadną. Być może kandydatem do walki z Polakiem będzie Hill? Obaj zawodnicy znajdują się w czołówce swojej kategorii i będą szukać odkucia się po ostatnio przegranych starciach.