38-letni Messi przyznał po awansie z Interem Miami do finału Pucharu Ligi za oceanem, że myślami wybiega już do potyczki 4 września z Wenezuelą na Monumental Stadium w Buenos Aires, bo będzie to szczególny występ.
"To będzie dla mnie bardzo, bardzo wyjątkowy mecz, ponieważ ostatni w eliminacjach mistrzostw świata" - podkreślił.
Argentyna, która zapewniła sobie już awans do przyszłorocznego mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku, kwalifikacje zakończy 9 września w Ekwadorze.
Messi już wcześniej zasugerował, że zakończy karierę po MŚ, w których "Albicelestes” będą bronić tytułu wywalczonego w Katarze w 2022 roku.
Kwalifikacje do kolejnego mundialu (2030) rozpoczną się jesienią 2027, kiedy były zawodnik Barcelony i Paris Saint-Germain będzie miał już 40 lat.
"Nie wiem, czy po Wenezueli odbędą się jeszcze jakieś mecze towarzyskie, ale to będzie coś szczególnego, dlatego moja rodzina będzie tam ze mną: żona, dzieci, rodzice, rodzeństwo" – przekazał Messi.
"Przeżyjemy to wspólnie w wyjątkowy sposób, a co będzie dalej - nie wiem" - dodał.
Po tych wypowiedziach Messiego, południowoamerykańska federacja piłkarska (CONMEBOL) napisała w portalu społecznościowym, że "nadchodzi ostatni taniec”, zamieszczając jednocześnie zdjęcie gwiazdora w koszulce reprezentacji Argentyny.
W związku ze szczególnym charakterem meczu argentyński związek piłkarski (AFA) podniósł ceny biletów – najtańszy kosztuje 100 dolarów, a najdroższy ok. 500.W kwalifikacjach MŚ Messi rozegrał do tej pory 71 spotkań i zdobył w nich 34 gole. Łącznie w drużynie narodowej od debiutu 17.08.2005 wystąpił 193-krotnie i uzyskał 112 bramek.