Bulls jedynie w pierwszej kwarcie środowego meczu byli minimalnie gorsi od Cavaliers, przegrywając 33:34. W każdej kolejnej wygrywali różnicą co najmniej kilku punktów.
W Chicago gospodarzy do 11. zwycięstwa w sezonie poprowadził Australijczyk Josh Giddey, który zanotował szóste w tym roku „triple-double”: 23 pkt, 11 zbiórek i 11 asyst. Najwięcej punktów dla Bulls zanotował Coby White - 25, a 20 dołożył Nikola Vucevic z Czarnogóry.
Po stronie Cavaliers 32 punkty zdobył Donovan Mitchell.
To druga porażka z rzędu zespołu z Cleveland. W tabeli Konferencji Wschodniej z bilansem 15-13 zajmuje dziewiąte miejsce. Drużyna z Chicago ma bilans 11-15 i jest jedną pozycję niżej.
Wyżej notowanego rywala w środę pokonali też Memphis Grizzlies, którzy wygrali na wyjeździe 116:110 z Minnesota Timberwolves. Do zwycięstwa poprowadził ich Jaren Jackson, który zdobył 28 punktów i zanotował 12 zbiórek. Dla gospodarzy 21 punktów zdobył Julius Randle.
Grizzlies triumfowali w czterech z ostatnich pięciu meczów. Mają aktualnie bilans 13-14, co daje im dziewiąte miejsce na Zachodzie. Timberwolves ponieśli dopiero drugą porażkę z ostatnich dziewięciu spotkań. Z bilansem 17-10 są na szóstej pozycji w tej samej tabeli.
