Więcej

Kimberly Le Court Pienaar liderką Tour de France kobiet, awans Katarzyny Niewiadomej

Kimberly Le Court Pienaar liderką Tour de France kobiet, awans Katarzyny Niewiadomej
Kimberly Le Court Pienaar liderką Tour de France kobiet, awans Katarzyny NiewiadomejČTK / imago sportfotodienst / Rob Pauel
Kimberly Le Court Pienaar z Mauritiusu (AG Insurance – Soudal) wygrała w środę piąty etap kolarskiego wyścigu Tour de France i objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Czwarta na mecie Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM zondacrypto) awansowała na czwarte miejsce w klasyfikacji.

Trudna końcówka długiego, ponad 160-kilometrowego, etapu spowodowała, że do mety w Gueret dojechała na czele siedmioosobowa czołówka, w której zabrakło jadącej w żółtej koszulce Holenderki Marianne Vos. Jedną z najaktywniejszych w tej grupie była mistrzyni Polski Niewiadoma, ale to pochodząca z wyspy Mauritius Pienaar okazała się najszybsza na linii mety.

Wyprzedziła o centymetry Holenderkę Demi Vollering, która dzięki bonifikacie awansowała w klasyfikacji na trzecie miejsce, wyprzedzając Niewiadomą o jedną sekundę. Trzecia finiszowała Francuzka Pauline Ferrand-Prevot (Team Visma-Lease a Bike), utrzymując dzięki temu pozycję wiceliderki.

Ze stratą 33 sekund dotarła do mety druga grupa, przyprowadzona przez bezskutecznie próbującą bronić pozycji liderki Vos. Znalazła się w niej druga z Polek Dominika Włodarczyk (UAE Team ADQ), która uplasowała się na 11 miejscu.

Przez większą część trasy na czele jechała kilkuosobowa czołówka mająca nawet ponad cztery minuty przewagi, ale na ostatnich 40 kilometrach peleton mocno przyspieszył i błyskawicznie zmniejszał przewagę. Na końcowych kilometrach długiego środkowego odcinka znalazły się dwie górskie premie, w tym ostatnia na 7 km przed metą, i tam doszło do decydujących ataków. Jadąca w koszulce mistrzyni Polski Niewiadoma mogła liczyć na pomoc koleżanek z drużyny Canyon, wśród których zabrakło jednak Agnieszki Skalniak-Sójki (nie wystartowała z powodów zdrowotnych). Na podjeździe pod ostatnią górską premię utworzyła się kilkuosobowa grupa ze wszystkimi kandydatkami do czołowych miejsc i pomiędzy nimi rozegrała się walka o zwycięstwo etapowe i miejsca w klasyfikacji.

Po pięciu etapach Pienaar ma 18 sekund przewagi nad Ferrand-Prevot, 23 nad Vollering i 24 nad Niewiadomą. Dominika Włodarczyk jest 15. - strata 1.48, a Karolina Perekitko (Winspace Orange Seal) i Kaja Rysz (Roland) zajmują dalsze pozycje.

Szósty etap z Clermont-Ferrand do Ambert (123,7 km) będzie już zdecydowanie trudniejszy. Na trasie znajdą się bowiem cztery górskie premie, w tym jedna pierwszej kategorii z 10-kilometrowym podjazdem na Col du Beal. Zakończenie wyścigu w niedzielę.