Propozycja przyszła w zeszłym miesiącu od byłego rumuńskiego mistrza debla, a Halep zgodziła się, potwierdzając swój udział w wydarzeniu poświęconym legendom tenisa. Oboje stworzą wyjątkową rumuńską drużynę na londyńskiej trawie, w zawodach, które zgromadzą wielkie nazwiska z historii sportu.
"To nie czas na bycie legendą"
"Zostałem zaproszona do ponownej gry, ale czułem, że to jeszcze nie czas i nie pora na bycie legendą. To zbyt wcześnie po przejściu na emeryturę. Rozmawiałem z Horią i zdecydowaliśmy, że w przyszłym roku zagramy razem w deblu mieszanym. Nie interesowałem się zasadami, ale będę musiała trenować, na co nie jestem jeszcze mentalnie gotowa, ale na pewno będziemy się nawzajem motywować. Gra na Wimbledonie to coś, to wiele znaczy", powiedziała Simona Halep, według as.ro.