Argentyna grała z Portoryko w Miami, a to ułatwiło występ Leo Messiemu, który opuścił pierwszy mecz swojej reprezentacji w trakcie tej przerwy reprezentacyjnej. Mimo wysokiego wyniku ośmiokrotny zdobywca Złotej Piłki nie wpisał się na listę strzelców, ale za to zanotował dwie asysty. Po dwa gole zdobyli Alexis Mac Allister i Lautaro Martinez, a po jednym razie bramkarza rywali pokonali Gonzalo Montiel i Steven Echevarria, który zaliczył trafienie do własnej siatki.
Z gospodarzy mundialu najlepiej spisali się Amerykanie, którzy pokonali 2:1 Australię. Dla podopiecznych Mauricio Pochettino to powrót na zwycięską ścieżkę po remisie z Ekwadorem. Dwa gole dla USA strzelił Haji Wright, a honorowego gola dla Australijczyków zdobył Jordan Bos.
Meksykanie zremisowali 1:1 z Ekwadorem, a rywalizacja Kanady z Kolumbią zakończyła się bez bramek.
